Taką hipotezę postawili Gelles Hug z francuskiej agencji kosmicznej oraz Michel Barsoum - profesor materiałoznawstwa. Poddali oni badaniom promieniowania rentgenowskiego, lamp plazmowych oraz mikroskopów elektronowych bloki, z których zbudowane są piramidy. Odkryli, że w ich skład wchodzi wyjątkowo złożona struktura, niewystępująca w przyrodzie, za to charakterystyczna dla betonu. W skład tych bloków wchodzi 93-97% mieszanki naturalnego wapnia i żwiru, a także spoiwo z glinki kaolinowej. Budowa piramidy z betonu byłaby dużo prostsza od tej z ciosanych skał. Liczba osób zaangażowanych w pracę nad tą konstrukcją wynosiłaby zaledwie 2 tysiące. Jest to 50 razy mniej ludzi, porównując do ilości pracowników, którzy mieliby wznosić piramidę ze skały. Dodatkowo, hipoteza ta zgadzałaby się z odkryciem Marka Lehnera - amerykańskiego egiptologa - że na terenie osady robotniczej w Gizie żyło jedynie kilka tysięcy mężczyzn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz